piątek, 26 sierpnia 2011

"MORZE" John Banville (zeszyt nr 8, książka 138)



"Wszyscy znawcy przedmiotu twierdzą, że to, co wydaje się niesamowite, nie jest niczym nowym, ale rzeczą znajomą, która powraca w innej postaci, staję się zjawą?"


"Gdy byliśmy młodzi, życie w wielu swoich przejawach było bezruchem, albo tak tylko nam się dziś wydaje; trwały czekający na coś bezruch, jakaś czujność. Czekaliśmy w naszym jeszcze nieukształconym świecie, przyglądając się badawczo przyszłości."


"Prawdziwa praca nigdy się nie kończy, można ją co najwyżej porzucić."


"Choroba jest miejscem, w którym jest się daleko od gdziekolwiek i kogokolwiek."


"Tu nad morzem cisza, jaka zapada po zmroku ma szczególny charakter."

wtorek, 23 sierpnia 2011

"LUDWIG" David Albahari (zeszyt nr 8)


"Zawsze najgłośniej słychać tych, którzy powinni milczeć, a milczą ci, których słowa jednak by się przydały, chociaż takich jest mało i słów i ludzi, ludzi może mniej niż słów, ale jednak są."


"Muszla klozetowa to największa miara samotności, jaka może dopaść człowieka. Nie ma nic bardziej odosobnionego i bolesnego od pochylania się nad muszlą i konieczności zmierzenia się ze spokojną powierzchnią muszli w tejże wodzie..."


"Kiedy umizgujemy się do kogoś, w istocie zgięci w pół schlebiamy samym sobie."


"Nikt nie może nas nienawidzić tak bardzo jak my sami możemy nienawidzić siebie nawet gdy dostrzegamy, że ta nienawiść ma dla nas katastrofalne skutki, dalej siebie nienawidzimy i nie poprzestajemy na tym, tym wzywamy innych, by dołączyli do nas, by pomogli nam razem nienawidzić siebie samych tak długo, póki jeszcze istnieje coś, co da się nienawidzić."


"Przerażające jest to zżeranie siebie, ta namiętność ludojadów, której się oddajemy, gdy tylko zostaniemy ze sobą sam na sam. Czasem wydaje mi się, że po wyjściu na dwór nic innego nie słyszę, prócz nieustannego odgłosu przeżuwania, bo też kiedy trochę lepiej się przyjrzycie, będąc na ulicy, albo w jakimś sklepie, przekonacie się, że u większości ludzi, nawet gdy mają zamknięte usta, mięśnie ich szczęk bez przerwy się poruszają, że innymi słowy, oni nie przestają przeżuwać siebie od środka."


"Rozstanie  bez słowa są najtrwalsze bo tam, gdzie nic nie zostało powiedziane nic nie da się dodać. Z pomocą słów można prowadzić niekończące się dyskusję; z pomocą ciszy można tylko milczeć"


"Tajemnice to tajemnice i jeśli je ujawnimy, pozbawimy je tego, co jest podstawą ich istnienia. Tajemnica nie będąca tajemnicą to już nie jest żadna tajemna wieść, rozpuszcza się jak Zła Czarownica z  Czarnoksiężnika z Krainy Oz zostaje po niej tylko mała kałuża, nieprzyjemnie mokra jak chusteczka, w którą ktoś akurat wysiąkał nos i zwleka z włożeniem jej do wewnętrznej kieszeni marynarki."


"Ktoś, kto nie ma tajemnic, nie ma też samego siebie, nie ma lepiszcza, które spaja jego osobę, czyni go tym, czym jest."


"Tam, gdzie nie ma przesady, nie ma też powściągliwości. Ciągle miotamy się między skrajnościami, bo nie ma kto nauczyć nas umiaru i sztuki podążania drogą środka. Targają nami skrajności i rozdzierają nas na strzępy, jakbyśmy byli szmacianymi lalkami niezdolnymi do jakiekolwiek ruchu. Skrajności to nasz los..."


"Skrajności, to coś co przyjmujemy za fakt, chociaż wiemy, że to nie fakty, tylko przypadki, bo wszystko jest przypadkiem. Wszystko co dzieje się wokół nas, jest następstwem dowolności, a my bierzemy to za nieuchronność, bo dzięki temu mamy wrażenie, że jako jednostki jesteśmy czymś więcej niż zbiorem dowolnych przypadków."


"Wspomnienia są jak powidła: po pierwotnej słodyczy zostaje tylko lepkość wokół ust."


"Każdy z nas nosi w sobie cząstkę istoty boskiej, bez względu na to, czy jest wierzący, czy nie, jednak ta iskra płonąca głęboko w naszym wnętrzu nie zamienia nas automatycznie w dobre istoty ludzkie, ona jest tylko potwierdzeniem, znakiem firmowym laboratorium, w którym zostaliśmy stworzeni, i każdy z nas musi sam się potrudzić, by zasłużyć na miejsce w bliskości tronu niebieskiego."


"Czasem najwięcej mówimy temu, kogo najmniej znamy, bo mamy potrzebę mówienia bez ogródek i bez ciągłego myślenia o tym, co nasze słowa mogą dla kogoś innego znaczyć. Stąd ta atrakcyjność nieznajomych w autobusach, samolotach; stąd to otwieranie serca przed kimś, kogo nigdy więcej się w życiu nie zobaczy. Najmniej opowiadamy tym, z którymi jesteśmy najbliżej: im jakaś osoba jest nam bliższa, tym mniej jej mówimy. Nie chodzi o liczbę słów ale o ich sedno."


"Czasem imitacja śmierci jest jedyną przepustką  do dalszego trwania życia, musimy umrzeć rytualnie, by żyć prawdziwie, zniknąć, by znów się pojawić."


"Nie ma nic gorszego, niż najbliższy przyjaciel, który zawiódł dane mu zaufanie. Zawiedzionego zaufania sobie nie można niczym powetować. Nie ma takiego wytłumaczenia, które może wypełnić pustkę po straconym zaufaniu."


"Koło czasu nie może ruszyć w przeciwnym kierunku, to, co było, nie może być tym, co dopiero się stanie."


"Życie uporządkowane jest do pewnej granicy, potem zaczyna panować chaos."


"Co mówi się człowiekowi przegranemu?
Z przegranym się milczy, słowa zostawia się na rekonwalescencję, na czas gdy przegrany zapomni o swojej przegranej albo przynajmniej tak ją wyprze, że będzie mógł o niej nie myśleć."


"być przyprawą czyjegoś życia."


"Wiedzieć coś wprzódy to przekleństwo, wiedzieć wstecz to także przekleństwo."


"...o relacjach między ludźmi można powiedzieć, że kierują się własną logiką, co jest wyłącznie innym sposobem na stwierdzenie, że nie respektują zasad żadnej logiki tylko rozwijają się w skrajnie nieprzewidywalny sposób, a ten staję się oczywisty dopiero wtedy, gdy relacja się kończy, kiedy już jej nie ma. Wówczas wszystko co niewidocznie, staję się widoczne, a wszystko, co ukryte, wyłazi na powierzchnię, i wszystko, co dokonało się w ukryciu, obnaża się skąpane w świetle, każda zachowana tajemnica rozpryskuje się jak bańka mydlana."


"Tajemnice, przynajmniej niektóre z nich, są znacznie trwalsze i nie pękną, nawet jeśli będziemy po nich skakać, chociaż trzeba zaznaczyć, że czas ma na nie wpływ i prędzej czy później każda tajemnica otwiera się jak muszla w morskich głębinach. Ktoś zanurkuje i wydobędzie ją na powierzchnię."

poniedziałek, 1 sierpnia 2011

"KRONIKA ZAPOWIEDZIANEJ ŚMIERCI" Gabriel Garcia Marquez (zeszyt nr 3, książka 34)



"Mężczyźni w większości podczas nocy poślubnej są tak porządnie wystraszeni, że niczego nie zrobią bez pomocy żony."

"Miłości też się można nauczyć."

"W sercu słychać plusk łez."

"Mężczyźni wierzą tylko w to, co zobaczą na prześcieradle."

"Nie ma dla kobiety większego wstydu i nieszczęścia, niż zostać na lodzie w sukni ślubnej."

"Zapach kwiatów w zamkniętym pomieszczeniu ma bezpośredni związek ze śmiercią."

"Tylko dzieci są zdolne do wszystkiego."

"Nie ma smutniejszego miejsca na świecie niż puste łóżko."

"Miłość i nienawiść to namiętności, które się wzajemnie uzupełniają."

"W areszcie najgorsza jest jasność umysłu."

"Łowy miłosne to sprawa honoru."
Gil Vicente