piątek, 22 kwietnia 2011

„WYJŚCIE Z EGIPTU” Andre Aciman (zeszyt nr 8, książka 151)



Każdy kto się żeni, jest niespełna rozumu. Ale ci którzy zostają w związku po tym, jak już zdali sobie sprawę ze swojego błędu, są patologicznymi idiotami.”


Zdarza się, że udaję się złagodzić karę dożywocia, a w małżeństwie, żeby rozluźnić pętlę, trzeba najpierw umrzeć.”


Odwet przychodzi zawsze za późno kiedy już obojętność lub wielkoduszność wyrówna wszystkie rachunki.”



...w końcu odebrano wszystko. Pozwoliliśmy, by tak się stało, bo my Żydzi zawsze się w ten sposób zachowujemy, ponieważ w głębi duszy wiemy, że przynajmniej dwa razy w życiu, utracimy wszystko, co posiadamy.”


Kiedy człowiek się starzeje, przestaję lękać się śmierci. Nie wstyd mu, że umiera.”



Być martwym znaczyło, że inni mogą wejść do twojego pokoju, usiąść i myśleć o tobie. Znaczyło to też, że do pokoju mogą wejść obcy, którzy nie mają pojęcia, że pokój należał do ciebie. Z biegiem czasu usuną wszystkie ślady twojej osoby. Zniknie nawet zapach. W końcu zapomną nawet, że umarłeś.”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz